Autor Wiadomość
Jodi
PostWysłany: Nie 20:57, 08 Kwi 2007    Temat postu:

Christina Ricci Undressing!
http://Christina-Ricci-Undressing.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=1144344
Shadow
PostWysłany: Pią 14:25, 29 Gru 2006    Temat postu:

Jednak wolę styl coś pomiędzy, zmieniłem zdanie.
Shadow
PostWysłany: Pią 21:49, 15 Gru 2006    Temat postu:

wynalazca to klasa, tak? Skąd ją wziąłeś? Jeśli z FR to raczej nim nie będziesz. Ale pomówimy o tym kiedy indziej.
Relkin
PostWysłany: Pią 21:43, 15 Gru 2006    Temat postu:

uwielbiam zaginac ludzi na zasadach. wystarczy ze ja znam zasady. To w takim razie bede czarodziejem/wynalazca. Na 4 poziomie(3 poziomy czarodzieja/1 wynalazcy)
Shadow
PostWysłany: Pią 21:41, 15 Gru 2006    Temat postu:

Powód jest banalny: Nie znam zasad psioniki. Po drugie nie chę byś był psionem. Kropka.
Relkin
PostWysłany: Pią 21:39, 15 Gru 2006    Temat postu:

czemu nie moge?
Shadow
PostWysłany: Pią 21:35, 15 Gru 2006    Temat postu:

Jest problem: nie możesz być psionem i nie możemy jeszcze tam grać. Trzeba to "dopieścić"
Shadow
PostWysłany: Pią 21:35, 15 Gru 2006    Temat postu:

Jest problem: nie możesz być psionem i nie możemy jeszcze tam grać. Trzeba to "dopieścić"
Shadow
PostWysłany: Pią 21:35, 15 Gru 2006    Temat postu:

Jest problem: nie możesz być psionem i nie możemy jeszcze tam grać. Trzeba to "dopieścić"
Relkin
PostWysłany: Pią 21:27, 15 Gru 2006    Temat postu:

dobra, zaloz sesje

Moja postac to psion/wynalazca, elf, mezczyzna imie oczywiscie Relkin...
No i lat 110 ma.
Shadow
PostWysłany: Pią 21:25, 15 Gru 2006    Temat postu:

Co byś powiedział na to, byś zagrał kiedyś w Greyhawk, ja jako MP?
Relkin
PostWysłany: Pią 21:23, 15 Gru 2006    Temat postu:

Oj uwzaj bo to milosc bez odwzajemnienia raczej...
Shadow
PostWysłany: Pią 21:21, 15 Gru 2006    Temat postu:

Jak ja kocham poprawną polszczyznę...
Relkin
PostWysłany: Pią 21:19, 15 Gru 2006    Temat postu:

To se poczekasz, bo musze wymyslec Razz
Shadow
PostWysłany: Pią 21:18, 15 Gru 2006    Temat postu:

Zdecydowanie fabuła, ale nie bez walki od czasu do czasu.
Relkin
PostWysłany: Pią 21:16, 15 Gru 2006    Temat postu:

Dobra, to robie przygode, ma byc kopniakiem w dzrwi, czy fabula, a moze wyposrodkowane?
Shadow
PostWysłany: Pią 21:13, 15 Gru 2006    Temat postu:

Kiedy gra się jedną postacią kampania może mieć specyficzny charakter, na przykład zostanę najemnikiem i będę walczył ramię w ramie z nimi
Relkin
PostWysłany: Pią 21:10, 15 Gru 2006    Temat postu:

Ale sami we dwóch? w sumie moge stworzyc, ale nie oczekuj fajerwerkow. Prawdopodobnie opisow duzo nie bedzie, ale postaram sie.
Shadow
PostWysłany: Pią 20:41, 15 Gru 2006    Temat postu:

A może stwórz inny temat i zacznijmy grać już?
Shadow
PostWysłany: Pią 16:29, 15 Gru 2006    Temat postu: Dobra, to moja historia:

Półork Orgrimar znał swoich rodziców. Jego Matka, Hrush, była orkiem a ojciec, Dewon, człowiekiem. Żył w orczym społeczeństwie z matką i wychowywał się jak inne orki. Zawsze był jednak wśród nich wyrzutkiem. Były tego dwa powody: Bo był półorkiem i ponieważ okazywał lekką niechęć do Gruumsha. W końcu kiedy miał 10 lat pobił swego rówieśnika do nieprzytomności i tak ukrucił czas w którym z niego Szydzono. Wszyscy zaczęli się go obawaiać, gdy w wieku 13 lat pokłucił się z orczym wodzem, Sagarashem, i pobił go na śmierć. Proponowano mu wtedy dowództwo, ale odrzucił prpozycję, gdyż wyznawał już wtedy innego niż inni orkowie boga: Korda. Trzy lata póżniej pokochał orczycę Baggi, a ta urodziła mu córkę, Volen. Po pięciu latach, gdy Orgrimar miał 20 lat a jego córka 5 lat nastąpiła tragedia. Wódz plemienia odkrył, że Orgrimar czci Korda. Jeden z jego ludzi znalazł kapliczkę tegoż boga. Wódz wydał wyrok śmierci na cała rodzinę. W tym roku narodził się też syn naszego bohatera. Kiedy wrócił z polowania odnalazł w domu zwłoki żony i syna. Potem wyskoczyl na niego żołnierze i związali. Był załamany i dawał z sobą robić co chcieli. Poparzyli ogniem mu lewą połowę twarzy i napisali mu pod lewym okiem w orzczym Orshak, czyli "zdrajca ludu". Wtedy wyszła z ukrycia jego córka i zaczęło wołać swego tatę. Jeden z prześladowców wyciągnął miecz i ruszył w kierunku Volen. Wtedy w sercu półorka zapłonął ogień. Zerwał swe więzy i skręcił kark jednemu z orków i ruszył ratować córkę. Odniósł rany, ale przeżył. Przypiął konia do dwukółki, wsadził córkę na wóz i uciekł.
Teraz ucieka przed tymi, Którzy byli jego rodziną, przyjaciółmi i pobratymcami, wiedziony ojcowską miłością do córki. Podróżuje, by zapewnić jej lepszy żywot.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group